Tricky nie zwalnia tempa. Po zeszłorocznym, bardzo mizernym albumie „Adrian Thaws”, postanowił stworzyć coś zupełnie nowego. Projekt, w skład którego wchodzą Dj Milo, i Luke Harris, nazywa się Skilled Mechanics i jak sam Tricky mówi, nazwa została zaczerpnięta z dokumentu o szpiegostwie, w którym były agent CIA opowiada o zabójcach wysyłanych do obcych państw, w celu wywołania rewolucji i obalenia rządów. Cóż, pomysł na nazwanie w ten sposób zespołu jest bardzo chwytliwy, a jak jest muzycznie? Niestety, po dwóch pierwszych utworach nie ma co liczyć na powrót czasów „Maxinquaye”. O ile pierwszy singiel jest jeszcze jakkolwiek wpadający w ucho i mógłby być przynajmniej zarysem dobrej kompozycji, o tyle wydany własnie „Diving Away” jest po prostu nudny, irytujący i totalnie bez pomysłu. Smutne, że Tricky nieustannie zawodzi przez ostatnie lata, serwując nam same, co najwyżej trzy minutowe wałki pochodzące z brudnopisu. Ale jeszcze smutniejsze jest to, że powstanie nowego projektu niszczy nadzieje na powrót do Massive Attack co w obecnej sytuacji byłoby to dla Adriana najlepsze.