W końcu się doczekaliśmy! Po trzech latach od wydania swojego rewelacyjnego albumu Old, pochodzący z Detroid Danny Brown powraca z nowym singlem. Jak wypada? Całkiem dobrze, jest chaotycznie, narkotycznie, szybko oraz kolejny absurdalny teledysk, czyli w zasadzie dostajemy to czego od Browna zwykle oczekiwaliśmy. To dopiero pierwszy nowy utwór, ale już wiadomo, że będzie płyta. Może w końcu spełni się marzenie niektórych fanów i Danny zaliczy featuring z Death Grips.