Gdy po koncercie Fuck Buttons w katowickiej Hipnozie zbierałem się już do wyjścia spotkałem Zan Lyonsa- jednego z najbardziej oryginalnych producentów eksperymentalnej elektroniki, który zahipnotyzował publiczność swoją wirtuozerską grą na skrzypcach, komponując ją wraz z zimną, mroczną elektroniką, łączącą elementy drum’n’bassu oraz ambientu. Współpracuje on także z jednym z moich ulubionych artystów- przedstawicielem nurtu digital hardcore i założycielem Atari Teenage Riot- Alecem Empire.
future-bass.pl Jaka jest twoja główna inspiracja?
Zan Lyons Montaż filmów jest moją główną inspiracją, ale często konfrontuje to z realnym życiem.
f-b.pl Masz na myśli życie codzienne czy może coś związanego z historią?
ZL. To co staram się robić w muzyce to utrzymywać kontrast. 13 lat temu jak zaczynałem to górowały mocniejsze brzmienia, a w miarę upływu czasu coraz to mroczniejsze i bardziej bezpośrednie.
f-b.pl W swojej muzyce łączysz ambientowy chłód wraz z mocnymi breakami
ZL. Dokładnie tutaj ukazuję kontrast- jest niczym pejzaż, dzięki czemu muzyka staje się żywa. Noise to dla mnie wyższy poziom muzyki, ponieważ wyjątkowo gra na emocjach – gdy np. widzisz jak zbiera się sporo ludzi pod sceną i ich zaskoczenie nagłą zmianą nastroju wywołaną elektroniką i skrzypcami.
f-b.pl Czy instrumenty organiczne nadają noisowi duszę?
ZL. To nie ma znaczenia czy instrument jest organiczny czy midi. Instrumenty się uzupełniają wzajemnie. Najważniejsze jest odpowiednie dobranie właściwych dźwięków i zespolenie je z efektami, które wznoszą je na wyższy poziom- to jest magiczne.
f-b.pl Jaka jest twoja definicja nowej muzyki?
ZL. Nowa muzyka to coś ekscytującego, coś czego nie słyszałeś wcześniej, a sprawia wrażenie, że znasz to od wielu lat. Fuck Buttons to nowa muzyka, a także te nagrania, które już kiedyś powstały ale mogą cię zainspirować do stworzenia kolejnej muzyki.
SPECJALNIE DLA FUTURE-BASS.PL Z KATOWIC
ADAM „ATTACHÉ” DĄBROWSKI