Około rok temu wydali rewelacyjny utwór „Masters of the Sun” okraszony klipem składającym się z fragmentów starych filmów oraz kreskówek by zamilknąć na 10 miesięcy pozostawiając uczucie ogromnego niedosytu, przełamane tylko raz dzięki remixowi kawałka brytyjskiego indie trio London Grammar. Nikt nic o nich nie wie, poza informacją widniejącą na ich profilu na Soundcloudzie, która głosi, że grupa pochodzi z Grenlandii. Od połowy listopada wiemy o nich jeszcze jedno : nie umarli i mają się wyśmienicie, a na dowód tego wydali kolejny fenomenalny kawałek „Empire”, który jest przykładem klasycznego drum’n’bassu bez specjalnych udziwnień. Nowy utwór tajemniczej formacji jest zupełnie inny niż debiutancki singiel, jednak utrzymany w podniosłej, zagadkowej i monumentalnej stylistyce typowej dla grupy. Klip do „Empire” to także zlepek filmowych i bajkowych momentów,które układaj się w historię niszczenia naturalnego piękna wszechświata. Nie wiem jak Was, ale mnie zawsze mocno poruszają tego rodzaju video, dlatego przy tym poryczałam się kilka razy. Zdecydowanie warta odwiedzenia jest oficjalna strona zespołu, która przypomina pulpity naszych komputerów sprzed ładnych kilku lat.
Trudno stwierdzić ile będziemy musieli czekać na kolejne wydawnictwo KOTA, mam jednak nadzieję, że ich najnowsze dzieło to zapowiedź płyty lub chociażby EP-ki.
[soundcloud url=”https://api.soundcloud.com/tracks/93230181″ params=”color=ff6600&auto_play=false&show_artwork=true” width=”100%” height=”166″ iframe=”true” /]