Wielkimi krokami zbliża się 10. edycja płockiego festiwalu Audioriver. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was listę kilku artystów/zespołów, na których występy szczególnie czekamy.
#1
Karenn
Odkrycie 2013 roku to projekt Pariaha i Blawana. Duet za pomocą analogów (tak, tak właśnie tych, które wywołują panikę wśród ochrony na lotniskach całego świata 😉 ) tworzy apokaliptyczne i surowe techno. Kto pamięta występ na Unsoundzie ten wie, co ci goście potrafią zrobić – gwarantujemy, że będzie ciężko!
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=cGX-sZy2NyM&w=560&h=315]
#2
Noisia
Słynne holenderskie trio z Groningen powraca do Polski! Dawno temu stwierdziłem, że Noisia jest najlepszym zespołem drum’n’bassowym – zdania nie zmieniłem przez ponad 5 lat! Nie znam drugiego takiego zespołu na scenie dnb, który miałby tak ogromny wpływ na rozwój gatunku – swoim nowatorskim brzmieniem i pomysłami produkcyjnymi przetarł szlaki dla wielu komputerowych artystów, stawiając fundamenty podgatunku znanego jako neurofunk. Holendrzy współpracowali również z Amonem Tobinem, a wraz z Forgein Beggars po bardzo dobrze przyjętych, nagranych wspólnie utworach, stworzyli supergrupę I AM LEGION. Szykujcie się na solidne uderzenie podczas ich występu!
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=SAO-lzl3vVQ]
#3
Underworld
Co tu dużo mówić – prawdziwi weterani sceny, którzy przyczynili się w dużej mierze do tego, że w latach 90. techno stało się bardziej przystępne w odbiorze za sprawą wpadających w ucho piosenkowych kompozycji z wokalem Karla Hyde’a. Na ich występie na pewno zjawi się rzesza miłośników filmu Trainspotting… a jeśli nie wiecie dlaczego, w linku poniżej znajdziecie odpowiedź. 😉
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=6iKFn8dlxX8&w=420&h=315]
#4
Nervy
Projekt, którego mózgiem jest wrocławski producent Agim Dżeljilji przez ekscentryczne, awangardowe brzmienie wydawał się być skazany na bardzo niszowy odbiór. Tymczasem ku zaskoczeniu publiczności oraz samego zespołu, okazał się być jednym z największych odkryć na polskiej scenie muzycznej, toteż Nervy można usłyszeć na każdym większym festiwalu w naszym kraju – nie zabraknie ich także w Płocku!
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=pSg4vd3XBtI&w=560&h=315]
#5
Spor
103 degrees, 1up, molehill, remix stompbox… utwory Spora, a właściwie Jona Gooha narobiły sporo hałasu w środowisku dnb i nie tylko! Po kilku latach zaangażowania się w jego około post-dubstepowe alter ego Feed Me Jo, ku uciesze fanów drum’n’bassów powraca po kilku latach ciszy jako Spor! Jego występ dla wielu miłośników brytyjskiego undergroundu będzie okazją do sentymentalnego powrotu do początku dekady.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=Ftk_1s03HDg&w=560&h=315]
#6
John Talabot (dj set)
O Johnie Talabocie, pisałem już w moim pierwszym felietonie. Oriol Riverola, bo tak naprawdę się nazywa ten kataloński producent, swoim debiutanckim albumem Fin wpisał się do panteonu producentów muzycznych, których muzyka definiuje brzmienie i trendy dekady. John Talabot wraca do Polski, gdzie już parę lat temu zagrał na dwóch katowickich festiwalach – Tauron Nowa Muzyka oraz OFF.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=KOth-IKsWg0&w=420&h=315]
#7
Ben Klock b2b Marcel Dettmann
Tych dwóch Panów nie trzeba przedstawiać żadnemu wielbicielowi berlińskiego techno. Całe „zamieszanie”, szał, moda na techno, Berghain i berlińską kulturę klubową to w głównej mierze zasługa kawałków Bena i Marcela. Nie musimy Was zachęcać, bo doskonale wiemy, że będziecie 😉
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=cfXYOqJI8VI]