Amplituda myśli #1:Taśmowe dzieje

Amplituda myśli #1:Taśmowe dzieje

Wielu z Was, robiąc w domu porządki, sprzątając czy też plądrując stare śmieci na strychu czy w piwnicy, zapewne może się napotkać na kasety magnetofonowe. Kasety te nieraz są naszym pamiętnikiem, które przypominają Nam to, co działo się przynajmniej 15 lat wstecz. Nie tylko tutaj mowa o muzyce z kaset, która w pewien sposób kształtowała Nasz gust i estetykę muzyczną, czy też była pewnym etapem w Naszej drodze poznawczej muzyki, ale wielu z Nas również nagrywało na kasetę samego siebie, mając w domu małe rekordery czy magnetofony. Odsłuchując takie nagrania, z niedowierzaniem słuchamy jaką mieliśmy barwę głosu, te naście lat temu.

Zarówno wtedy jak i dzisiaj, mało ludzi nadal zdaje sobie sprawę z tego, jak wielki wpływ miała kaseta a raczej taśma magnetofonowa. Tak naprawdę cała muzyka elektroniczna oraz jej podstawy opierają się o dziwo nie o syntezatory, tylko właśnie o taśmę magnetofonową. Nośnik ten różnił się od płyty gramofonowej tym, że można go było dowolnie ciąć oraz łączyć, co w latach 30, 40 i 50 XX wieku spowodowało ogromne zafascynowanie tym nośnikiem wśród takich futurystów i kompozytorów jak: Pierre Schaeffer, John Cage, Pierre Henry, Bernard Parmegiani czy Karlheinz Stockhausen. Tak więc, taśma była tak plastycznym materiałem, że nie stała się ona tylko nośnikiem ale przede wszystkim stała się instrumentem. Można było dowolnie manipulować materiałem dźwiękowym, łączyć go, miksować, obniżyć jego tonacje i tempo poprzez zmniejszenie prędkości taśmy na rolce. Dawało to na tyle ogromne możliwości, że właśnie dzięki taśmie zmieniła się koncepcja oraz sposób patrzenia na muzykę. Nie była ona już tylko odgrywana poprzez muzyków, ale mogła być również nagrywana, odtwarzana i preparowana na nowo, dzięki czemu wcześniej wymienieni pionierzy wczesnej elektroniki a raczej muzyki konkretnej, mogli na nowo zdefiniować pojęcie oraz estetykę muzyki. Mało kto również zdaje sobie sprawę z tego, że koncepcje jakie przedstawiali John Cage czy Pierre Schaeffer znalazły zastosowanie w latach 70 i 80, w komercyjnej muzyce, poprzez DJ’ing czy najprostsze scratchowanie.

Taśma magnetofonowa, która na początku miała zastosowanie w rozgłośniach radiowych, przeniosła się również do studiów nagraniowych kompozytorów, gdzie służyła przede wszystkim jako narzędzie pracy, do którego wszyscy mieli ogromny szacunek, a montaż na niej był sztuką. Miała ona coraz większe zastosowanie jako nośnik, instrument oraz efekt, o czym świadczy pojawienie się takiego urządzenia jak delay taśmowy. Delay taśmowy zaś jest w zasadzie protoplastą samplera oraz całego pojęcia jakim jest sampling. Już sama taśma jest narzędziem, które może służyć samplingowi i w zasadzie temu też służyła, ponieważ wczesne nagrania muzyki konkretnej opierały się o spreparowane nagrania instrumentów, orkiestr symfonicznych, ludzkich głosów oraz innych dźwięków, które można było zarejestrować za pomocą mikrofonu.

Ten ostatni sposób może być Nam szczególnie bliski, ponieważ jak wspominałem ktoś w dzieciństwie mógł nagrywać na kasetę swój głos za pomocą mikrofonu i prostego rejestratora.

3704019043_56f1ae3d86_o

Kolejnym etapem w rozwoju taśmy było jej opuszczenie studia, stała się ona spopularyzowana jako standardowy nośnik w Naszych domach i ponownie zostały docenione jej zalety, dzięki którym stało się możliwe rejestrowanie audycji radiowych, przegrywanie muzyki z płyt winylowych, tworzenie kopii z istniejących kaset magnetofonowych czy też tworzenie własnych kompilacji z ulubionymi utworami. Dodatkowym atutem było to, że kaseta magnetofonowa wygrywała z płytą winylową ze względu na wielkość samego nośnika. Kaseta po prostu była znacznie mniejsza od płyty, trwalsza i wolna od trzasków, jakie pojawiały się na płycie. Oczywiście przed pojawieniem się kaset magnetofonowych, szpule z taśmą nie były takie małe, jednak mimo wszystko pozwalały na o wiele większy zapis materiału niż płyta a pozwalała na zapis dowolnego dźwięku, przy płycie gramofonowej było to niemożliwe. I tak oto dzięki łatwości w nagrywaniu i dostępności taśm, każdy mógł zacząć nagrywać co tylko chciał, początkujące zespoły mogły nagrywać swoje pierwsze dema na 2 lub 4 kanałowych rejestratorach, mogły być rozdystrybuowane nielegalne wydania, które zostały nagrane właśnie na kasetę magnetofonową.

Dzisiaj niektórzy ludzie wspominają to z utęsknieniem , kiedy dostawało się kasetę na kilka dni a następnie przegrywało trudno dostępną muzykę. Niektórzy z utęsknieniem wspominają samo brzmienie taśmy które różniło się od jej następczyni czyli płyty CD. Po tych kilkunastu latach triumfu cyfrowego zapisu CD, WAV czy MP3 ludzie doceniają taśmę, właśnie za jej pewną niedoskonałość, ciepłe brzmienie, czasem “pływający dźwięk” spowodowany nierówną pracą rolki, silnika w magnetofonie, charakterystyczny szum taśmowy, który tak ubarwia samo nagranie – to wszystko nadawało życia muzyce, chociaż wtedy jeszcze ludzie tego nie doceniali i nie zdawali sobie z tego sprawy. Wtedy był to minus.

Jednak coraz częściej czy to w studiach nagraniowych, czy to w domu, niektórzy wracają do starej poczciwej taśmy aby wzbogacić dźwięk, nadać mu charakterystyczną barwę wraz z kompresją i saturacją, jaką można było uzyskać przy nagrywaniu na taśmę. Profesjonalne rejestratory szpulowe, 2, 4 lub 8 kanałowe są dzisiaj poszukiwane przez studia muzyczne i są one łączone wraz z technologią cyfrową, aby nagranie nie było zbyt sztuczne i przesycone cyfrową technologią. Nie raz taki sprzęt osiąga ogromne ceny na rynku wtórnym, natomiast programiści komputerowi wciąż próbują uzyskać wirtualne wersje klasycznych już rejestratorów szpulowych. Prawda jest jednak taka, że nic tak nie brzmi jak taśma i żadna cyfrowa sztuczka nie jest jej w stanie zastąpić, można jedynie udawać jej brzmienie ale ciepłego analogowego brzmienia nigdy się nie uzyska.

A zatem zachęcam Was aby czym prędzej poszukać swoich kaset, dawnych taśm, bo być może wśród nich znajdziecie niezwykłe perełki, audio-pamiętniki bądź unikatowe “nielegale”, które dzisiaj są już nie do zdobycia. Producentów i muzyków zachęcam zaś, aby korzystali z dobrobytu i bogactwa dźwięku jaki daje taśma, ponieważ eksperymenty oraz przepuszczanie dźwięku przez ten nośnik są niezwykle inspirujące.